O życiu, o umiejętności cieszenia się małymi rzeczami, o dostrzeganiu piękna dnia codziennego, o tym, że warto być dobrym człowiekiem, o słabości do pięknych przedmiotów, zamiłowaniu do robienia czegoś z niczego, kwiatach, słabości do białych mebli i stylu shabby chic i takie tam..
niedziela, 26 maja 2013
Niedzielne popołudnie - dziś wyjątkowe, bo to nasze święto - wszystkich mam na świecie...
Ja świętuję potrójnie, bo jestem mamą trójki najwspanialszych dzieci na świecie..
Martynko, Aguś i Kuba - dziękuję Wam za dzisiejszy miły dzień i za każdy dzień mojego życia, bo to Wy jesteście moją ostoją i jednocześnie tętniącym wulkanem, który dodaje mi energii...
Pozdrawiam wszystkie mamy ... Powyżej zdjęcia przygotowanych przez moje dziewczynki muffinek...
Zniknęły wszystkie. Czy nie wyglądają apetycznie? Zapewniam, że smakowały wyśmienicie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz