środa, 28 maja 2014

TINKOWE POMYSŁY KULINARNE ...


Moja Martyna nie bardzo lubi gotować.
Ale uwielbia robić szybkie, smakowite, kolorowe a przez to nietuzinkowe przekąski, przegryzki itp.

Czasem zdąży uwiecznić co nieco na zdjęciu. 

 Czasem niektóre z nich pozwala mi opublikować.

  Sałatka z jajek,  ryżu, rzodkiewki i  natki rzodkiewki .... Pychotka... 

  A przy okazji pochwalę się srebrnymi sztućcami, które w tym roku dostałam na urodziny od mojego      męża i nie zdążyłam jeszcze Wam ich pokazać. 
Są przepiękne i sprawiły mi ogromną radość. 
To taki komplecik na jedną osobę. Dlatego są wyjątkowe.
 Mąż z Martyną wyszperali je w sklepiku ze starociami.





                                                      Owocowy deser 



Takie tam śniadanko ..





 I szybka sałatka z piersią z kurczaka





 Najważniejsze w Martynkowych propozycjach jest jednak to, że:

  •  po pierwsze lepiej smakuje jak ktoś przygotuje nam jedzonko,
  • po drugie zawsze jest kolorowo i ładnie podane 
  • a po trzecie to się człowiek nie przeje.. oj nie..


                                                                                           Pozdrawiam serdecznie ...








sobota, 3 maja 2014

A może tak apetycik na muffinkę?


Małe słodkości lub małe co nieco

 jak powiedziałby Kubuś Puchatek ...

Muffinki to u nas piecze praktycznie zawsze Martyna, 

bo skoro pierwsza wprowadziła je 

do naszych ulubionych słodkości piekąc je zupełnie sama

to niech już tak zostanie ..


Proszę poczęstuj się - to dla Ciebie ....





Martynka wczoraj wybierała się do koleżanki
 na filmowy wieczór
i przygotowała co nieco do konsumowania ...
 


             To dla nas 






  a to Muffinki zapakowane na filmobranie..



                                       Przesyłam słodkie pozdrowienia ....



czwartek, 1 maja 2014

WIOSENNIE I KOLOROWO ...

Wiosna to czas kiedy kwiaty cieszą chyba najbardziej.

 Wrzucam kilka kolorowych zdjęć, do których wracać i wzdychać będę jesienią i zimą.


















Na balkonie żółto i świeżo.




Ale są też czerwone tulipany.
Obok czerwonych rosną kolejne, ale nie pamiętam jaki kolor.
 Przekonamy się pewnie za kilka dni.




A te tulipany dostałam od mojego taty z jego kolorowego ogrodu.
Prawda, że śliczne? No i wyjątkowe, bo przecież od taty..






No i cudownie kwitnący migdałowiec
                      i mini kącik do wypoczynku...



 O na tych zdjęciach najbardziej widać jego piękno....






                I w pełnej krasie ...




 I zobaczcie jak piękna, zdrowa i zielona jest już trawa
- to zdjęcie zrobione jest 22 kwietnia.
Oj wiosna w tym roku rozpieszcza nas na całego - chociaż podobno ma przyjść załamanie pogody.
Ale co ma być to będzie, a dziś jest pięknie i słonecznie.
A ja jestem już praktycznie zdrowa...
Więc cieszmy się życiem i realizujmy swoje marzenia.
Ja właśnie zaczynam realizować swoje...( ale póki co cichosza..)





I drugi kącik , gdzie można wypić spokojnie kawkę ....
     
                          i poczytać gazetki


 



                     Pozdrawiam Was bardzo, bardzo, bardzo .....                                                                                    Do "odklikania" ...


                                                                                                             Małgosia M